Drozdy
Według wiadomości
zawartych w „Czerwonej Księdze Marchii Zachodniej”, w Trzeciej
Erze Słońca na Ziemi żyło wiele gatunków ptaków - np. kruki i
wrony - które mówiły własnymi językami, znanymi elfom, a czasem
niektórym krasnoludom i ludziom. Dawna rasa drozdów z Ereboru
zawarła niegdyś przymierze z mieszkającymi tam ludźmi i
krasnoludami. Ludzie z Dali i niektórzy mieszkańcy Miasta na
Jeziorze znali mowę drozdów i wykorzystywali ich jako posłańców.
Drozdy przyjaźniły się także z krasnoludami, a ponieważ ci nie
rozumieli szybkiej ptasiej mowy, porozumiewały się z nimi językiem
Wspólną Mową.
Drozdy były
długowieczne. Legenda głosi, że pewien drozd z Ereboru przybył do
drużyny Thorina Dębowej Tarczy i stamtąd zaniósł wiadomość do
Miasta na Jeziorze dla dziedzica Dali, zwanego Bardem Łucznikiem,
dzięki czemu mógł on zestrzelić smoka Smauga i przywrócić pokój
tamtym okolicom.
Duliny
Najpiękniejszą pieśnią
ptaków w Śródziemiu była pieśń słowika, którego Elfy Szare
nazywały dulinem, czyli „śpiewakiem nocy”. Inne jego nazwy to
tinuviel, „córka zmierzchu” i tindomerel - „córka półmroku”;
podobnie bowiem do elfów również i słowiki rozkoszowały się
światłem gwiazd i napełniały świat pieśnią i radością.
Krebainy
W Dunlandzie i w lesie
Fangorn żył w Trzeciej Erze Słońca gatunek dużych czarnych wron
zwanych w języku Elfów Szarych krebainami. Były one sługami i
szpiegami złych mocy, przeszukując w czasie Wojny o Pierścień
różne krainy Śródziemia, by odnaleźć Powiernika Rządzącego
Pierścienia. W filmie Petera Jacksona „Drużyna Pierścienia”
były głównymi szpiegami Czarodzieja Sarumana Wielu Barw i donosiły
mu o trasie wędrówki Drużyny.
Kruki
Kruki dysponowały wielką
siłą i były długowieczne. W historii związanej ze śmiercią
smoka Smauga spod Samotnej Góry, mowa jest o krukach z Ereboru,
które w Trzeciej Erze Słońca służyły krasnoludom z Rodu Durina.
Kruki były mądrymi doradcami i szybkimi posłańcami krasnoludów,
znały wiele języków, a przewodził im Roak, syn Karka. Był
sędziwym ptakiem - przeżył ponad 150 lat - i mądrze oraz
roztropnie rządził swymi poddanymi. Z krasnoludzkimi przyjaciółmi
porozumiewał się Wspólną Mową - niosąc im wieści i pomoc.
Łabędzie
Łabędzie po raz
pierwszy pojawiają się w opowieści o Wielkiej Wędrówce elfów -
gdy Teleri, po długim oczekiwaniu na Tol Eressei, Samotnej Wyspie,
dotarli wreszcie do Eldamaru, wspomagani przez Łabędzie Valara
Ulma. Majar Osse nauczył Telerich jak zbudować wielką flotę,
która zabrałaby wszystkich z ich rodu, a gdy statki były gotowe, z
Zachodu nadleciały Łabędzie Ulma, które dorównując mocą Orłom
Manwëgo, pociągnęły statki Telerich do Eldamaru, a potem
odleciały. Mówi się, że gdy elfy słuchają głosu morza, wciąż
słyszą szum wielkich skrzydeł łabędzich. Od tego czasu Telerich
nazywano Elfami Morskimi, ze względu na mądrość, którą
przekazały im łabędzie. Tam, gdzie przywiodły ich ptaki Ulma,
zbudowali miasto Alqualonde - Łabędzią Przystań, skąd wypływały
przepiękne statki na kształt łabędzi, o wielkich białych
skrzydłach i oczach z gagatu i złota. Motyw łabędzi często
pojawiał się także w statkach budowanych przez elfy ze Śródziemia.
Wrony
Wrony były głównymi
padlinożernymi ptakami Śródziemia i uważano je powszechnie za
sprzymierzeńców złych mocy. Uchodziły za złowróżbny znak, gdyż
podejrzewano, że szpiegują ziemię, dostarczając informacji wrogom
przygotowującym rzezie i zasadzki, za co mogły potem ucztować na
ścierwie pokonanych. Wrony, tak jak wiele innych ptaków Śródziemia,
posługiwały się dialektem ptasiego języka, choć znające go
krasnoludy utrzymywały, że brzmi równie nieprzyjemnie co mowa
orków.
Wrońce
W legendach hobbitów
zachowała się opowieść o moczarach, gdzie zamieszkiwały widma
nazywane Płakunami. W tych bagniskach żył również gatunek
złowrogich ptaków zwanych wrońcami, które żywiły się padliną
i resztkami ofiar Płakunów, których siedliska sąsiadowały z ich
gniazdami.
Drozda z "Hobbita..." dobrze pamiętam. ;)
OdpowiedzUsuńResztę ptaków świetnie opisałaś. Co, jak co, ale najbardziej i tak uwielbiam orły. ;)